Rozejrzałam
się po pomieszczeniu, to dziś. Mozolnie wstałam z łóżka i poszłam do łazienki.
Odprawiłam wszystkie poranne czynności po czym ubrałam wcześniej przygotowany
zestaw.
Westchnęłam
cicho schodząc po schodach. Wiedziałam, że dzisiaj nic nie tknę więc przeszłam
od razu do przedpokoju. Do torebki wrzuciłam kilka paczek chusteczek.
Poprawiłam
materiał bluzki, nałożyłam buty po czym wyszłam z domu. Stąpałam po chodniku
napotykając współczujące spojrzenia przechodniów. Wieści szybko się rozchodzą.
Spuściłam
głowę podziwiając czubki butów. Wydawały się być bardzo ciekawe...
Wściekła
rzuciła plecak
w kąt
pokoju. Zjechała w dół po
ścianie
chowając twarz w dłonie.
Łkała cicho
nie zmieniając
pozycji.
-Kochanie-
poczuła ciepłą dłoń
na ramieniu-
Chodź,
powiesz mi
wszystko.
-Oni mnie
nienawidzą- szepnęła
wybuchając
jeszcze większym płaczem.
-Chodź
dziecko- uśmiechnęła się pocieszająco.
Dziewczyna
wstała z zimnej podłogi łapiąc
za dłoń
matkę. Wtuliła się w jej ciepłe ciało
pomału się
uspokajając.
-Życie jest
niesprawiedliwe, oni
są
niesprawiedliwi.
-Takie jest
życie- powiedziała mocniej
otulając ją
ramionami- Nie wolno z niego
rezygnować
ani się poddawać.
-Dlaczego
znowu to zrobiłaś?-
spytała
zawiedziona patrząc na
nadgarstek
córki- Obiecywałaś
mi coś,
prawda?
-Tak, ale...
-Nie ma ale.
Złamałaś obietnicę,
zawiodłam
się na tobie.
-Wiem, ale
ja inaczej nie umiem,
nie chcę już
żyć- mruknęła spuszczając
głowę.
-Za każdym
razem, gdy sięgniesz po
żyletkę,
pomyśl o mnie, pomyśl,
że to mnie
krzywdzisz, dziecko
masz całe
życie przed sobą.
-Mamo,
przepraszam- szepnęła gorzko
płacząc.
-Nie rób
tego więcej, nigdy.
-Nie
potrafię- powiedziała niesłyszalnie.
Trzęsącymi
dłońmi otworzyłam jedną z paczek po czym chusteczką otarłam spływające łzy.
Pogrzeb się jeszcze nie zaczął, a ja już płaczę...
Podniosłam
głowę, napotykając wzrokiem kościół. Przełknęłam głośno ślinę, ale weszłam do
środka.
~~~
-Mamo-
szepnęłam kiedy mężczyźni w ciemnych strojach spuszczali trumnę na linkach.
Po moich
policzkach bezczelnie spływały łzy, które za wszelką cenę próbowałam
powstrzymać.
-Nie płacz-
usłyszałam po czym ktoś objął mnie ramieniem i pocałował w czoło- Ona by tego
nie chciała.
-Też tego
nie chcę.- objęłam go ramionami chowając twarz w jego płaszczu.
Simon
mocniej przycisnął mnie do swojego ciała całując w głowę. Mężczyźni zakopali
trumnę pod piaskiem. Wszyscy ludzie zaczęli się rozchodzić obrzucając mnie
współczującym spojrzeniem.
Wyswobodziłam
się z jego uścisku i usiadłam na ławeczce przed grobem.
-Mógłbyś
zostawić mnie samą?- spytałam spoglądając na Simona,
nie chciałam żeby widział jak się
rozklejam.
-Na
pewno?- pokiwałam twierdząco głową. Odszedł,
zostałam sama.
-Co ja mam
teraz zrobić?- spytałam szeptem- Mamo, to dla mnie trudne- trzęsącymi dłońmi
wytarłam chusteczką rozmazany tusz- Dlaczego odeszłaś? Mówiłaś, że było ci tu
dobrze, więc dlaczego ciebie już nie ma? Nie mam nikogo, komu mogłabym w
całości zaufać. Wyżalić się. Dlaczego to tak boli?- wychlipałam ściskając
materiał czarnej bluzki. Wstałam z ławeczki i ostatni raz spojrzałam na grób-
Jutro znowu cie odwiedzę.
Skierowałam
się w stronę wyjścia. Gdy opuściłam teren cmentarza poczułam coś w rodzaju
pustki. Westchnęłam cicho czując jak łzy próbują wydostać się spod powiek.
Chciałam
wytrzeć je chusteczką jednak nie znalazłam
torebki, w której się znajdowały. Z
ociąganiem wróciłam na cmentarz. Na ławeczce
obok grobu siedziała zapłakana kobieta. Podeszłam
więc bliżej, aby usłyszeć co mówi...
.....................................
Hmm,
witajcie :) Jak wam się podoba rozdział?
Świetny <3
OdpowiedzUsuńczekam na nn :3
dalej *.* genialne!
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie
http://thebestblogontheworld.blogspot.com/
Kocham ten bloog <3 Nextt !
OdpowiedzUsuń~D.
super czekam na nexta DOminika :*
OdpowiedzUsuńhej! zostałaś nominowana do Liebster Blog Awards! więcej info u mnie ☞ http://thebestblogontheworld.blogspot.com/2014/05/liebster-award.html
OdpowiedzUsuńboże zajebisty ryczę .....
OdpowiedzUsuńomg :(((((((....
OdpowiedzUsuńsuper ff! będę czekać na następny! :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do nas: http://never-be-well.blogspot.com/
Cudne! Czekam na następny!
OdpowiedzUsuńGratuluję zostałaś nominowana przez nas do Liebster Award! Więcej informacji u nas ; http://you-are-fire-starting-in-my-heart.blogspot.com/2014/05/liebster-award.html
Pozdrawiamy IDA :*