Kolejna kreska. Kolejny raz sprawiam sobie ból. Kolejna kropla krwi obija się o
ziemie.
Żyletka po raz kolejny
dotyka mojego, już pokaleczonego nadgarstka.
Kolejny raz w moich oczach pojawiają
się łzy, kolejny
raz pozwalam im wypłynąć.
Kolejny raz moje serce krwawi, kolejny raz
cierpię.
Dlaczego oni mnie tak traktują?
Co ja im takiego zrobiłam?
Ciągle mnie wyśmiewają.
Przez nich moja psychika cierpi.
Nie daję już sobie z tym rady.
Mam dość tego pieprzonego życia.
Dlaczego nie mogę być normalna?
Dlaczego nie mogę być taka jak
inne dziewczyny?
Ładne, chude, fajne, lubiane..
Jestem inna, staram się
akceptować swoje ciało
jednak coraz mniej mi to
wychodzi.
Dodatkowo jestem gnębiona przez
większość osób z mojej szkoły.
A to tylko dlatego, że nie posiadam
figury modelki bądź twarzy za
milion dolarów. Powiedzmy sobie
szczerze:
Jeżeli niej jesteś ładny jest nikim..
Kolejna kreska..
Kolejna kropla krwi..
Witajcie! Tu Blanka i Marta czyli
Truth. Mamy nadzieję, że ktoś tu zagląda i prolog choć krótki się
spodobał.
Super prolog. Czekam na rozdział 1.
OdpowiedzUsuńDużo weny.
Pozdrawiam
Zapraszam
Fanfiction-harry-styles.blogspot.com
Piękny prolog <3 Już kocham tego bloga! Na 100% czytam <3
OdpowiedzUsuńhttp://shadow-dark-ff.blogspot.com/
Naprawdę zaintrygował mnie ten prolog. Aż mnie ciarki przeszły jak przeczytałam o tej krwi, żyletce... wrrr :P
OdpowiedzUsuńlovebutheartless.blogspot.com
Nie wiem czemu, ale lubię takie FF, ktoś się okalecza, komuś coś nie pasuje... Nie no zapowiada się rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńKolejny blog i to samo. "Nie dostałam ciastka, idę się pociąć!". Dlaczego każde bohaterki mają się ciąć?!
OdpowiedzUsuń